Plany komunikacji publicznej czasem kłamią
I to nawet celowo, by odpowiednio kierować ruchem. A czasem, po prostu ze względu na czytelność treści, pewne uproszczenia w przekazie są dalekie od rzeczywistości. Na szczęście w takich wypadkach pomocne są „piesze” mapy metra, które ukazują te wszystkie ukryte „sekrety” i tajne przejścia.