Jak człowiek wyrasta ze swoich marzeń

Jak każdemu dużemu dzieciakowi, co chwila po głowie chodził mi idea, by mieć swoje zabawki i móc się nimi pobawić w błocie. Pokazać swoją męską stronę oraz duszę dziecka. I wybrać się swoim pojazdem 4×4 (Nie wiem, czemu zawsze mi się podobał Land Rower Defender) w głęboki las i jeszcze głębsze błoto. Jednak by co chwilę nie musieć wracać na łono cywilizacji, trzeba byłoby wyposażyć się w odpowiednią przyczepę campingową (a tak wygląda jej wnętrze). Tak by bez wieści dla świata, na okres całego urlopu, można by zginąć w jakimś buszu.

Jak widać, człowiek dorasta, jak i jego marzenia. Chęć na 100% off-roadowy kemping odeszły. Za to przyszła chęć na lekko terenowego (ale z napędem 4×4), potrafiący brodzić w rzekach kampera. Nie będzie to już ta sama zabawa w zdobywanie bezdroży. Tylko luksusowa odskocznia od cywilizacji, przy zachowaniu jej namiastki dla swojej wygody. Natomiast możliwość zapakowania swoich zabawek w kontener, otwiera cały świat możliwości.

Tylko skąd ja wezmę te minimum 200 tys. zł, na takie auto?

Czy już się tak bardzo zestarzałem, iż po głowie chodzą mi takie pomysły?

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Notify me of followup comments via e-mail. You can also subscribe without commenting.